Wednesday 13 January 2016

DUSZE ZMARŁYCH. Wywoływanie duchów. Czym jest "Wołanie i skarżenie się dusz zmarłych" w oparciu o Ks. Henocha.

Wcześniej już poruszyłam temat skarg duszy zmarłych do Boga o tutaj  i teraz przyszła okazja, żeby się temu tematowi lepiej przyjrzeć. Analizując cały poniższy tekst będziemy mogli się zmierzyć z pytaniami: Gdzie się znajdują dusze zmarłych? Jak zostały podzielone i jak będą osądzane i traktowane do i w dniu sądu? Jak Bóg będzie sądził ludzi, według jakich kryteriów? Jaki człowiek się szczególnie Bogu podoba?

Z sytuacji opisanej w Ks. Henocha 9,10 widzimy że Bóg Wiekuisty bardzo bierze sobie do serca skargi dusz zmarłych. Powstało pytanie przy  tym wpisie czy są to autentyczne nawoływania i żale zmarłych dusz czy może jakaś przenośnia obrazująca zapis ich skarg jako świadków okrutnych i niszczących życie i świat wydarzeń, czy może jeszcze jakaś inna metafora...

Z rozwiązaniem tej zagadki przyjdzie nam na pomoc głównie Księga Henocha. Ale najpierw streśćmy do czego udało nam się dojść póki co z kolegą Łysym. Napisał on tak: 

Sprawdziłem dla przykładu bardzo słynny fragment z księgi Ezechiela 18:4 z A New Septuagint Translation:
For all the souls are mine; as is the soul of the father mine, so also is the soul of the son. Mine they are. The soul that sins, this one shall die.

(W polskim przekładzie brzmi on: "Wszystkie istnienia są moje. Tak istnienie ojca, jak i istnienie syna do mnie należą. Umrze to istnienie, które zgrzeszyło".  W interlinarnym przekładzie jest to słowo przetłumaczone jako życie duszy. )

Dalej pisał: "Tutaj widzimy, że dusza umiera, a nie że jest nieśmiertelna. W wielu przekładach nawet zwierzęta są nazywane duszami - słynny przekład Nowego Świata (ŚJ), ale nie tylko.

Może tak być, że dusze wołające o pomstę i sprawiedliwość do Boga to po prostu ludzie, którzy żyją w pamięci u Boga i On o tych ludziach cały czas pamięta i chce uczynić sprawiedliwość względem nich, a więc wzbudzić ich do życia. To coś takiego jak fakt, że kilkaset lat po śmierci Abrahama, Izaaka i Jakuba Bóg mówił, że wciąż jest ich Bogiem, choć oni już nie żyli, ale żyli w Jego pamięci. 

Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Wydaje mi się, że my jesteśmy duszami, a nie, że mamy dusze. To duch Boga nas ożywia, a nie, że On daje nam dusze, które w nas żyją, tak jak tego uczą np. mormoni."

Przytoczył fragment z Rdz 4, 9-12 po angielsku, ja zacytuje po polsku:

 9 Wtedy Bóg zapytał Kaina: «Gdzie jest brat twój, Abel?» On odpowiedział: «Nie wiem. Czyż jestem stróżem brata mego?» 10 Rzekł Bóg: «Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi! 11 Bądź więc teraz przeklęty na tej roli, która rozwarła swą paszczę, aby wchłonąć krew brata twego, przelaną przez ciebie. 12 Gdy rolę tę będziesz uprawiał, nie da ci już ona więcej plonu. 

Kontynuował: Oczywiście najważniejszy fragment to ten gdzie "głos" krwi twego brata woła do mnie z ziemi! W wielu przekładach krew jest zamiennie nazywana duszą, tak samo jak dusza to życie, więc łatwo dojść do wniosku, że dusza to nie jakiś nieśmiertelny byt mieszkający w naszych ciałach, a po śmierci opuszczający nasze ciała."


Znowu na forum u Henryka uczestnicy tematu o "Duchach zmarłych -prawda czy zwiedzenie" przytoczyli kilka  fragmentów z Pisma i z Ks. Henocha rzucających dalsze światło na omawiany tutaj temat. Umieściłam je w tym poście dalej jako bazę do dalszych działań wraz z moimi dodatkami i tłumaczeniami:
  
1 Księga Samuela 
28:11 Spytała się więc kobieta: Kogo mam wywołać? Odrzekł: Wywołaj mi Samuela. 12 Gdy zobaczyła kobieta Samuela, zawołała głośno do Saula: Czemu mnie oszukałeś? Tyś jest Saul! 13 Odezwał się do niej król: Nie obawiaj się! Co widzisz? Kobieta odpowiedziała Saulowi: Widzę istotę pozaziemską, wyłaniającą się z ziemi. 14 Zapytał się: Jak wygląda? Odpowiedziała: Wychodzi starzec, a jest on okryty płaszczem. Saul poznał, że to Samuel, i upadł przed nim twarzą na ziemię, i oddał mu pokłon. 15 Samuel rzekł do Saula: Dlaczego nie dajesz mi spokoju i wywołujesz mnie? Saul odrzekł: Znajduję się w wielkim ucisku, bo Filistyni walczą ze mną, a Bóg mię opuścił i nie daje mi odpowiedzi ani przez proroków, ani przez sen; dlatego ciebie wezwałem, abyś mi wskazał, jak mam postąpić. 16 Samuel odrzekł: Dlaczego więc pytasz mnie, skoro Pan odstąpił cię i stał się twoim wrogiem? 17 Pan czyni to, co przeze mnie zapowiedział: odebrał Pan królestwo z twej ręki, a oddał je innemu - Dawidowi. 18 Dlatego Pan postępuje z tobą w ten sposób, ponieważ nie usłuchałeś Jego głosu, nie dopełniłeś płomiennego gniewu Jego nad Amalekiem. 19 Dlatego Pan oddał Izraelitów razem z tobą w ręce Filistynów, jutro ty i twoi synowie będziecie razem ze mną, całe też wojsko izraelskie odda w ręce Filistynów. 20 W tej chwili upadł Saul na ziemię jak długi, przeraził się bowiem słowami Samuela, brakowało mu też sił, gdyż nie jadł przez cały dzień i całą noc.

Ciekawy jest przypis umieszczony do tego rozdziału w Biblii Hebrajskiej Cylkowa:

"Filistyni wyruszają na nową wojnę przeciw Izraelitom, przy czym Achisz dowództwo przybocznej straży swojej Dawidowi powierza. Saula, od dawna wyrzutami sumienia, ciężką melancholią i złymi przeczuciami trapionego, ogarnia ostateczna bezwładność i trwoga, i  w tym stanie umysłowego rozstroju zwraca się on do wróżbitki w Endor, która mu ducha Samuela w ziemskiej postaci ukazuje. Ten zapowiada Saulowi nieszczęśliwy przebieg bitwy i bliską śmierć, która go na pobojowisku czeka. Już rabin Samuel ben Chofni, gaon XI w. upatruje w opowiadaniu tym szalbierstwo kobiety, która króla poznała, a  w stosunki jego wtajemniczona, sama, albo przy pomocy ukrytego brzuchomówcy, głos ducha udaje i bliski koniec mu zwiastuje. Saul sam bowiem żadnego zjawiska nie widzi, a rzuca się na kolana dopiero wtedy, gdy go kobieta o ukazaniu się cienia informuje i gdy wygłoszoną niby przez niego wyrocznię słyszy. Usposobienie króla znękanego, postem wycieńczonego i do mistycznych wizji wówczas skłonnego, mogło udanie się kuglarskiej tej sztuce ułatwić. Co się tyczy spełnienia się przepowiedni, to mogła ona sama do przyśpieszenia katastrofy się przyczynić. - Pobudką do rozpoczęcia nowej wojny przez Filistynów były prawdopodobnie pogłoski o ciężkiej melancholii Saula i zatargi, wybuchłe między stronnikami domu  jego a przyjaciółmi Dawida, który zresztą sam, jako wasal Achisza, był dla nich nieszkodliwym. Uważali oni chwilę tę za stosowną, aby całą potęga na Izraelitów uderzyć". 

Jak więc widzimy takie wytłumaczenie wywołania ducha Samuela oraz rzekome przepowiedzenie przez niego śmierci Saula ma istotnie sens. 

Przyjrzyjmy się teraz relacji Henocha, któremu Bóg udostępnił szereg widzeń odnośnie rzeczy ukrytych przed ludźmi, jak jest zorganizowane miejsce przebywania dusz zmarłych i uwięzienia Upadłych:

21 
1 Następnie udałem się na miejsce, w którym nie było nic. 

2 Ujrzałem tam rzecz straszną- nie było tam ani wysokiego nieba, ani utwierdzonej ziemi, ale przygotowane pustynne i straszne miejsce. 

3 Ujrzałem tam siedem gwiazd nieba związanych razem jak wielkie góry, które płonęły jak ogień. 
4 Następnie powiedziałem: "Za jaki grzech związano je i dlaczego je tam wrzucono?" 
5 Uriel, jeden ze świętych aniołów, który był ze mną i mnie prowadził i który był wśród nich przywódcą, zwracając się do mnie rzekł: "Henochu! O kogo pytasz? O kogo tak troskliwie rozpytujesz? 
6 Są to gwiazdy, które przekroczyły przykazanie Pana Najwyższego. Zostały związane [ do czasu] , aż spełni się dziesięć tysięcy wieków liczby, [ czyli liczba] dni ich grzechu". 
7 Stamtąd poszedłem na inne, okropniejsze miejsce. Ujrzałem rzecz straszną: wielki ogień, który się palił i wydawał płomienie, a miejsce to miało szczelinę sięgającą otchłani, pełną wielkich kolumn ognia, które tam wpadały. Nie mogłem dojrzeć ani ich wymiarów, ani rozmiarów, ani też nie mogłem dojrzeć ich źródła. 
8 Wtedy powiedziałem: "Jak straszne jest to miejsce i jak bolesny to widok!" 
9 Następnie Uriel, jeden ze świętych aniołów, który był ze mną, odpowiadając rzekł do mnie: "Henochu! Dlaczego tak się boisz i lękasz z powodu tego strasznego miejsca, z powodu tego cierpienia?" 
10 powiedział do mnie: "Miejsce to jest więzieniem aniołów. Będą tu trzymani na wieki".



22. 
1 Stamtąd udałem się na inne miejsce. [Anioł] pokazał mi po stronie zachodniej wielką i wysoką górę z ostrymi skałami. 
2 Były tam cztery głębokie i przestronne groty, których wnętrze było bardzo śliskie. Trzy z nich były ciemne, a jedna jasna. Pośrodku niej znajdowało się źródło wody. Powiedziałem wtedy: "Jakże śliskie są te groty, jakże głębokie i ciemne, gdy się na nie patrzy!" 
3 Wówczas Rafał, jeden ze świętych aniołów, który był ze mną, odpowiadając mi rzekł: "Te piękne miejsca [przeznaczone są na to], żeby duchy, dusze zmarłych mogły się w nich zgromadzić. Zostały stworzone po to, żeby mogły się zgromadzić tutaj wszystkie dusze synów ludzkich. 
Groty te zostały stworzone na miejsce pobytu [dusz ludzkich] aż do dnia sądu, aż do wyznaczonego czasu, kiedy nastanie dzień wielkiego sądu nad nimi". 
5 I ujrzałem ducha zmarłego człowieka. Głos jego do-szedł do nieba i poskarżył się
6 Wówczas zapytałem Rafała, anioła, który był ze mną, mówiąc mu: " Czyj jest ten duch i czyj jest głos, który sięga nieba i skarży się?" 
7 Odpowiadając rzekł do mnie mówiąc: "To jest duch, który wyszedł z Abla, którego zabił Kain, jego brat. Będzie on się skarżył na niego tak długo, aż jego pokolenie zostanie starte z powierzchni ziemi i spośród potomstwa ludzi jego potomstwo zaginie". 
8 Następnie zapytałem go o groty mówiąc: "Dlaczego są one od siebie oddzielone?" 


Resztę tekstu postanowiłam przetłumaczyć z jęz. angielskiego (grecka wersja, odkryta w Achmim, Egipt, obecnie w muzeum w Gizie), jako że ta treść przetłumaczona na polski była dla mnie niejasna, wygląda na to, że z powodu niedbałego tłumaczenia. Kliknij na polską wersję, a  tutaj kliknij na angielską wersję.

9 Odpowiadając rzekł mi: "Te trzy [miejsca] zostały zrobione po to, żeby żeby dusze zmarłych mogły być oddzielone. Taki podział został zrobiony dla sprawiedliwych dusz, w których jest jasne źródło wody. 
10 To zostało utworzone dla grzeszników którzy umrą i zostaną pochowani w ziemi a sąd nie został wymierzony przeciwko nim za ich życia.
11 Tutaj ich dusze są oddzielone na tą wielką mękę do dnia wielkiego sądu, męki i katuszy dla tych przeklętych  na wieki. To będzie zapłata przeznaczona dla tych dusz. Wtedy On zwiąże je na wieki. 
12 A to rozdzielenie zostało zrobione dla tych dusz, które oskarżają zeznając odnośnie ich zniszczenia, kiedy byli zabijani w dniach grzeszników. 
13 A to oddzielone miejsce zostało utworzone dla tych dusz ludzkich, które nie są  sprawiedliwe tylko grzeszne, które  są bezbożne i są towarzyszami bezprawia. Jednak ich dusze nie będą ukarane w dniu sądu ani stąd nie powstaną. 
14 Wówczas błogosławiłem Pana Chwały i powiedziałem: "Niech będzie błogosławiony mój Pan, Pan Chwały i Sprawiedliwości, który rządzi wszystkim na wieki".

Z treści tej wynika, że Bóg przeznaczył 4 oddzielne miejsca, w których znajdują się dusze po śmierci. Znajdują się one gdzieś w pozycji, w której nie ma nic:  nie było tam ani wysokiego nieba, ani utwierdzonej ziemi, ale przygotowane pustynne i straszne miejsce. 



Segregacja wszystkich dusz zmarłych ich została przedstawiona tak:

1. Dusze sprawiedliwe. Głównie dla nich zostało doszło do rozdzielenia grup dusz. Ich miejsce spoczynku opisane jest jako jasne, z przezroczystym, klarownym (jasnym) źródłem wody. W tej wersji znalezionej w Egipcie werset ten oddał to źródło jako fontannę wody. 

2. Grzesznicy, którzy nie zapłacili za życia za swoje grzechy. Dusze ich przeznaczone są na wielką mękę i katusze aż do dnia sądu, to będzie ich zapłata. Tam będą związani na wieki przez Boga. 

3. Dusze skarżące się. Składają zeznania przeciwko swoim oprawcom, którzy ich męczyli i zabijali. 

4. Dusze grzeszne, nie mogące być nazwane sprawiedliwymi. Bezbożne, podlegające w swym życiu bezprawiu. Ich dusze nie będą ukarane w dniu sądu ani wtedy nie powstaną.  


Dla głębszego zrozumienia jak Bóg zapatruje się na ludzi w kontekście ich sprawiedliwości podam kilka fragmentów z  Pisma:

(Sept) Ezechiela 18 
21 Jeżeli występny odwróci się od wszystkich występków, których się dopuścił, i będzie przestrzegał wszystkich moich przykazań, jeśli będzie czynił to, co sprawiedliwe, i będzie okazywał miłosierdzie, zachowa życie: nie umrze. 
22 Wszystkie jego przestępstwa, które popełnił pójdą w  niepamięć. Żyć będzie dzięki swej sprawiedliwości, której się trzymał. 23 Bo czy ja chcę śmierci występnego- mówi Pan- czy raczej nie tego, aby zeszedł ze swej złej drogi  i aby żył?
24 Jeśli sprawiedliwy odwróci się od swojej sprawiedliwości i będzie dopuszczał się przestępstw na podobieństwo występnego , który popełnia wszelkie czyny niegodziwe, wszystkie dokonane przez niego czyny sprawiedliwe będą zapomniane. Z powodu przewinień, których sam jest sprawcą, i z powodu grzechów, w które sam popadł, umrze. (...)
30 Każdego z was będę sądził, domu Izraela, według jego postępowania - mówi Pan. Nawróćcie się i odstąpcie od wszystkich waszych bezbożnych czynów, a nie będą one wam policzone do kary za nieprawość.

Iz 66 2 „Na kogo mam zwracać uwagę, jak nie na pokornego, na uczciwego, na z drżeniem przyjmującego moje słowa? 

Bóg jest Troskliwym i Miłującym Ojcem i szczególnie ważne dla niego jest nasze dbanie i pomoc dla potrzebujących:

Psalm 68,6 Ojcem sierot i sędzią wdów Jest Bóg w swym świętym przybytku.
Psalm 103,6 Pan wymierza sprawiedliwość I przywraca prawo wszystkim uciśnionym.
Psalm 140,13 Wiem, że Pan ujmie się za biednym, Że ubogim wymierzy sprawiedliwość.


W Biblii jest opisany jeden człowiek, który swoim zachowaniem wzbudzał wielką radość u Stwórcy:
HIOB. Popatrzmy jaka to postawa i jakie uczynki cieszyły tak naszego Boga:


Hioba 1,6 Rzekł Pan do szatana: Czy zwróciłeś uwagę na mojego sługę, Joba? Bo nie ma mu równego na ziemi. Mąż to nienaganny i prawy, bogobojny i stroniący od złego.

Hiob 29,11-17 Tak! Ucho, które mnie słyszało, życzyło mi szczęścia, a oko, które mnie widziało, przyświadczało mi, bo uratowałem ubogiego, gdy wołał o pomoc, sierotę i każdego, kto nie miał opiekuna. Błogosławieństwo ginącego zstępowało na mnie, serce wdowy rozweselałem, przyodziewałem się w sprawiedliwość i ona mnie okrywała; moja prawość była mi jakby płaszczem i zawojem. Byłem oczyma dla ślepego i nogami dla chromego. Byłem ojcem dla biednych i rozpatrywałem sprawę nieznajomego. Kruszyłem szczęki krzywdziciela i wyrywałem łup z jego zębów.



Mądrość Syracha 3 (BT)
Mnie, ojca, posłuchajcie, dzieci, i tak postępujcie, abyście były zbawione. 
Albowiem Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. 
Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, 
a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. 
Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. 
Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce: 
jak panom służy tym, co go zrodzili. 
Czynem i słowem czcij ojca swego, aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo. 
Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci, a przekleństwo matki wywraca fundamenty. 
10 Nie przechwalaj się niesławą ojca, albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą. 
11 Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci. 
12 Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. 
13 A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. 
14 Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie *(H
ebr.: "będzie ofiarą zadośćuczynienia za grzechy" )
15 W dzień utrapienia wspomni się o tobie, jak szron w piękną pogodę, tak rozpłyną się twoje grzechy. 
16 Kto porzuca ojca swego, jest jak bluźnierca, a przeklęty przez Pana, kto pobudza do gniewu swą matkę. 



Jeżeli znajdziecie gdzieś w Piśmie informacje odnośnie dusz zmarłych oraz zapatrywania Boga na ludzi w kontekście ich uczynków proszę umieścić je w komentarzach wtedy zrobimy uaktualnienie tego postu dla szerszego zrozumienia tego wątku. Dziękuję.

XXXXXXXXXXXXXXXXXX

W drugiej część postu skupię się na rozwinięciu tematu KONTAKTY ZE ZMARŁYMI:

Bóg wydał bezwzględny zakaz wywoływania jakichkolwiek duchów zmarłych. Określił to jako złamanie prawa oraz nazwał  obrzydliwością w Jego oczach.
hebr. ketoabot - ohyda, obrzydliwość

5 M.18,9 Gdy tedy wejdziesz do ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje, nie naucz
      się czynić obrzydliwości tych ludów;
18,10  niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna
         czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz,
         ani guślarz, ani czarodziej,
18,11  ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający
         zmarłych;
18,12  gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni, i z powodu tych
         obrzydliwości Pan, Bóg twój, wypędza ich przed tobą.
18,13  Bądź bez skazy przed Panem, Bogiem twoim,
18,14  gdyż te narody, które ty wypędzasz, słuchają wieszczbiarzy i wróżbitów,
         a na to Pan tobie nie pozwolił.


Między innymi z tego powodu narody, które to czyniły poniosły karę -  zostały wypędzone zeswojej ziemi.

Izajasza 8,19 "A jeśli wam powiedzą: "Pytajcie tych, którzy wieszczą gdzieś z głębi ziemi, i brzuchomówców, i tych, którzy coś bełkoczą i wypowiadają słowa gdzieś ze swych wnętrzności', to czyż tacy są ludźmi dążącymi do Boga? Dlaczego od umarłych chcą się dowiedzieć czegoś o żywych?"

Z Biblii wynika, że zarówno zwracanie się do zmarłych jak i korzystanie z wywoływaczy duchów to grzech cudzołóstwa duchowego:

3M.20,6  Kto zaś zwróci się do wywoływaczy duchów i do wróżbitów, by naśladować
         ich w cudzołóstwie, to zwrócę swoje oblicze przeciwko takiemu i wytracę
         go spośród jego ludu.

Iz.8,19  A gdy wam będą mówić: Radźcie się wywoływaczy duchów i czarowników,
         którzy szepcą i mruczą, to powiedzcie: Czy lud nie ma się radzić
         swojego Boga? Czy ma się radzić umarłych w sprawie żywych?

W polskiej LXX brzmi on tak:
Iz 8,19 A jeśli wam powiedzą: "Pytajcie tych, którzy wieszczą gdzieś z głębi ziemi,                 i brzuchomówców, i tych którzy coś bełkoczą i wypowiadają słowa gdzieś ze swych              wnętrzności" to czyż tacy są ludźmi dążącymi do Boga? Dlaczego od umarłych chcą            dowiedzieć się czegoś o żywych?

- radzić się - hebr. wedores  - pytać, radzić się, domagać się, szukać,
  zanosić prośby

Widzimy więc, że zabroniona jest przez Boga jakakolwiek forma zwracania się do umarłych.



Jednak znamy z NT wydarzenie, kiedy to Jezusowi towarzyszyli Eliasz i Mojżesz podczas tzw Przemienienia Pańskiego:


Mat.17,1   A po sześciu dniach bierze z sobą Jezus Piotra i Jakuba, i Jana,
           brata jego, i prowadzi ich na wysoką górę na osobność.
17,2    I został przemieniony przed nimi, i zajaśniało oblicze jego jak
           słońce, a szaty jego stały się białe jak światło.
17,3    I oto ukazali się im: Mojżesz i Eliasz, którzy z nim rozmawiali.
17,4    Na to odezwał się Piotr i rzekł do Jezusa: Panie! Dobrze nam tu być;
           i jeśli chcesz, rozbiję tu trzy namioty: dla ciebie jeden, dla
           Mojżesza jeden i dla Eliasza jeden.
17,5    Gdy on jeszcze mówił, oto obłok jasny okrył ich i oto rozległ się głos
           z obłoku: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem,
           jego słuchajcie!
17,6    A gdy to usłyszeli uczniowie, upadli na twarz swoją i zatrwożyli
           się bardzo.
17,7    I przystąpił Jezus, i dotknął się ich, i rzekł: Wstańcie i nie
           lękajcie się!
17,8    A podniósłszy oczy swe, nikogo nie widzieli, tylko Jezusa samego.

Łuk.9,30   I oto dwaj mężowie rozmawiali z nim, a byli to Mojżesz i Eliasz,
9,31    którzy ukazali się w chwale i mówili o jego zgonie, który miał nastąpić 
          w Jerozolimie.
9,32    A Piotra i jego towarzyszy zmógł sen. A gdy się obudzili, ujrzeli
           chwałę jego i tych dwóch mężów, którzy przy nim stali.
9,33    A gdy oni rozstawali się z nim, Piotr, nie wiedząc, co mówi, rzekł
           do Jezusa: Mistrzu, dobrze nam tu być, uczyńmy więc trzy namioty,
           jeden tobie, jeden Mojżeszowi, jeden Eliaszowi.
9,34    A gdy on to mówił, powstał obłok i zacienił ich. I zlękli się, gdy
           wchodzili w obłok. 

Jezusowi i tym trzem apostołom ukazali się Eliasz i Mojżesz. Eliasz został wzięty żywy do nieba, jednak Mojżesz umarł, więc wychodzi na to że został wywołany z miejsca spoczynku dusz, a raczej że to było pewnego rodzaju kuglarstwo. Jak rozumiemy Bóg ZABRONIŁ kontaktu z duchami, więc ta cała sytuacja w oczach Boga powinna być odbierana jako grzech! Według Proroków Eliasz ma się pojawić na ziemi ale w czasach końca ze specjalna misją. Według twórców NT już raz się pojawił przy Jezusie w dodatku z Mojżeszem, którego duch został wywołany.


5 Mojż 34,5  I umarł tam Mojżesz, sługa Pana, w ziemi moabskiej, zgodnie ze słowem
                    Pana.
34,6              I pogrzebał go w dolinie, w ziemi moabskiej naprzeciw Bet-Peor; a nikt
                    nie zna po dziś dzień jego grobu.


 5 Mojż 18 11 (...)ani wzywający zmarłych,
18,12  gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni,

Pozostaje pytanie, czy możliwe jest kontaktowanie się ze zmarłymi? Czy raczej jest to przy   tego rodzaju inwokacji wywołanie demonów, które podszywają się pod zmarłych                   lub czy w innych przypadkach jest to oszustwo zmajstrowane przez cwanych                       wywoływaczy duchów...
W sumie nie dziwię się że często tacy ludzie są opętywani demonicznie, czy ulegają różnym wypadkom nawet śmiertelnym, gdyż jest to złamanie Przykazania Bożego, więc demony      mają wtedy nieograniczony dostęp do takiego człowieka czy miejsca. 

4 comments:

  1. (BW) Izajasza 14:9
    Kraina umarłych zadrżała w dole przez ciebie, by wyjść na twoje spotkanie, gdy przyjdziesz, dla ciebie budzi duchy wszystkich zmarłych władców ziemi, wszystkim królom narodów każe wstać z ich tronów,
    (Sept) A tam, na dole, źle się poczuł Hades, zetknąwszy się z tobą, a wszyscy przebywający tam olbrzymi, którzy ongiś władali ziemią, powstali przed tobą i wezwali do powstania ze swych tronów wszystkich królów rządzący kiedyś narodami.

    (BW) Izajasza 26:14
    Umarli nie ożyją, duchy zmarłych nie wstaną z martwych, dlatego że nawiedziłeś ich i zniszczyłeś, i zatarłeś wszelką pamięć o nich.
    (Sept) Przecież umarli nie doświadczają już życia, nie ma takich lekarzy, którzy by ich wskrzesili. I właśnie dlatego tam ich sprowadziłeś, skazałeś na zagładę, zniszczyłeś u nich wszystko, co było mężczyzną.

    (BW) Psalm 30:4
    Panie! Podniosłeś z otchłani duszę moją, Ożywiłeś mnie pośród tych, którzy schodzą do grobu.
    (Sept) O Panie, z otchłani wyprowadziłeś moją duszę, wybawiłeś mnie spośród tych, którzy zstępują do lochu śmierci.

    (BW) Hioba 26:5
    Cienie zmarłych drżą, wody i ich mieszkańcy.
    (W Septuagincie nie pisze nic o zmarłych.)

    (BW)Psalm 88
    (1) Pieśń. Psalm synów Koracha. Przewodnikowi chóru. Według "Mahalat..." Na udręki. Pieśń pouczająca. Hemana Ezrachity. (2) Panie, Boże zbawienia mego, We dnie i w nocy wołam do ciebie. (3) Niech modlitwa moja dojdzie przed ciebie, Nakłoń ucha swego na błaganie moje, (4) Bo dusza moja syta jest cierpień, A życie moje bliskie jest krainy umarłych. (5) Zaliczono mię do tych, co zstępują do grobu, Stałem się jak człowiek bez siły. (6) Łoże moje jest między umarłymi, Tak jak zabitych, którzy leżą w grobie, O których już nie pamiętasz, Bo są odłączeni od ręki twojej. (7) Umieściłeś mnie w najgłębszym dole, W ciemnościach, w głębinach, (8) Gniew twój ciąży na mnie, A wszystkimi nawałnicami twymi przytłoczyłeś mnie. Sela. (9) Oddaliłeś ode mnie znajomych moich, Uczyniłeś mnie dla nich ohydą; Jestem zamknięty, bez wyjścia. (10) Oko moje gaśnie od strapienia; Wzywam cię, Panie, codziennie, Wyciągam ręce do ciebie. (11) Czy dla umarłych czynisz cuda? Czy zmarli powstaną, aby cię chwalić? Sela. (12) Czy opowiada się w grobie o łasce twojej, A w miejscu zmarłych o wierności twojej? (13) Czy w mrokach cud twój będzie można poznać, A sprawiedliwość twoją w kraju zapomnienia? (14) Lecz ja, Panie, do ciebie wołam, A rankiem wita cię modlitwa moja: (15) Dlaczego, Panie, odtrącasz duszę moją, Ukrywasz przede mną oblicze swoje? (16) Jam biedny i bliski śmierci od młodości mojej, Zawisła nade mną groza twoja, jestem zrozpaczony. (17) Przewaliły się nade mną ciosy gniewu twego, Niszczą mnie strachy twoje. (18) Ogarniają mnie nieustannie jak woda, Otaczają mię wszystkie naraz. (19) Odstręczyłeś ode mnie przyjaciela i towarzysza, Moimi zaufanymi - to mroki.

    ReplyDelete
  2. Dziękuję Iva za Twój wkład w poznawaniu i zgłębianiu prawdy.

    ReplyDelete
  3. Moniko, to czysta przyjemność.
    Nie wiem czy przydadzą ci się te wersety. Podaję jeszcze dwa, które wpadły mi w oko. Może któryś będzie pomocny. :)


    (BW) Izajasz 19:3
    I upadnie Egipcjanom duch w ich piersi, i ich zamysł unicestwię. Wtedy radzić się będą bałwanów i zaklinaczy, duchów zmarłych i wróżbiarzy.
    (Sept) Ducha Egipcjan ogarnie przerażenie, ba ja ich plany zniweczę. Wtedy będą pytać swoich bogów, swoich posągów i tych, co rzekomo z głębi ziemi przemawiają, oraz brzuchomówców.

    (BW) Izajasz 29:4
    Wtedy poniżony aż do ziemi mówić będziesz i z prochu pokornie odzywać się będziesz, Twój głos dobędzie się z ziemi jak duch zmarłego, a twoja mowa z prochu jak szept.
    (Sept) Twoje słowa zepchnięte zostaną w dół aż do ziemi, aż w proch ziemi zanurzą się twoje słowa. I głos twój będzie jak głos tych, co wołają z głębin ziemi. Twój głos na bruk upadnie z osłabienia.

    ReplyDelete
  4. Jego imię znane przed stworzeniem ,nie oznacza że istniał przed stworzeniem tylko IMIĘ było znane np.zwycięzca ,sprawiedliwy , prawy .itd , co znaczy iż w obliczu powagi sytuacji został ustalony z góry na przód ktoś w jakimś do tego celu , np , jako mediator ,listonosz ,elektryk , hydraulik .
    Pośle ci elektryka , bo coś się zepsuło ale nie wiem konkretnie kogo , lecz elektryka ,nie hydraulika .
    To znaczy iż wcale nie musiał istnieć , lecz istniało jego imię jako rozwiązanie problemu
    Podobna gra słów :Przedwieczny zasiadł na Tronie SWEJ Chwały . Ok jasne ! Na swoim tronie !
    55 ,,3 ,, Wybrany siedzący na Tronie mojej Chwały ,, jako rezydent , z Jego ramienia ,pozwolenia ...
    Wybrany siedzący na moim tronie ...aha tego już nie ma , jak słusznie zauważyła nasza kochana Moniczka !
    ...55 ,, 3 ...i sądzącego W IMIENIU Pana Duchow ,, jak też wszędzie wyroki padają , np w imieniu RP...
    Oj ,Moniczko uwolnilas mnie z poważnego dylematu w prosty sposób .Dziękuję Ci .

    ReplyDelete